czwartek, 21 listopada 2013

The Body Shop :)


Tyle razy przechodziłam kolo tego sklepu i jakoś mnie do niego nie ciaglo ;/ kantem oka tylko zerkałam co tam jest : jakieś tubki ,pudełeczka, koszyki wypełnione rożnymi produktami :) czasami była promocja 10% ,30% mniej a ja dalej nic :( aż  do dziś :) Odkąd zaczęłam prowadzić bloga i czytać wasze  posty , rożne osoby całkiem pozytywnie wypowiadały się, na  temat produktów z tego sklepu :) 
Wchodząc do niego przeraziły mnie ceny ,pomyślałam matko jakie wysokie , skusiła mnie promocja na którą trafiłam -40% :) Nie wiedziałam co mam kupić, błądziłam jak dziecko we mgle :) odkręcałam , wąchałam , smarowałam i nie wiedziałam na co się skusić, na ten mój pierwszy raz z TBS  :) Odkręciłam Body Scrub różowy grapefruit i zamarła ten zapach mmmm, oj powala i już wiedziałam ,ze muszę go mieć . Gdyby nie fakt ze, jest to kosmetyk, do ciała to normalnie bym go wcinała, aż huczy ha :) 
Oto on:




 Przy kasie pani ,spytała się czy mam kartę, powiedziałam ,ze nie wiec na poczekaniu wypełniłam wszystkie dane i o to moja karta stałego klienta TBS  :) Z tylu karty pisze ze mam 10% zniżki :), są tez takie serduszka z liczbami od 1 do 8 które symbolizują liczbę wizyt :) Na 4 wizytę przysługuje mi Produkt gratis warty 5£ ,a 8 wizyta to produkt gratis wart 10£ :) jest tez prezent na urodziny wart 5£ :) :)



Dodatkowo dostałam krem do rak ,który mogłam sobie wybrać spośród wielu :)

Wybrałam migdałowy ,zapachem nie powala ale jest ok :)

To była moja pierwsza i nie ostatnia wizyta w tym sklepie :) a wasze jakie są ulubione kosmetyki tej marki, co polecacie i lubicie i bubelki jak jakies sa :) pozdrawiam M :)

Recenzja: Nivea - Odżywczy Balsam do Ciała pod Prysznic

Pewnie większość z Was ma go w swej łazience, pewnie większość z Was waha się nad jego kupnem i pewnie część z Was nie podoba się skład, bo zawiera parafinę. Ja dziś chcę przybliżyć Wam ten produkt, bo dla mnie jest on dobry pod względem pomysłu, więc zapraszam do poczytania;



Kilka slow od producenta:

Pierwszy balsam do ciała pod prysznic. Nowy sposób na szybkie i przyjemne odżywienie skóry. Specjalną, odżywczą formułę z mleczkiem migdałowym nakładasz bezpośrednio na mokrą skórę. Balsam pod prysznic działa jak odżywka, nawilża skórę, po czym spłukujesz jego pozostałości z ciała. Rezultat: uczucie aksamitnie miękkiej skóry od razu po wyjściu spod prysznica. Odpowiedni do skóry suchej.

Moja opinia i spostrzeżenia:

Balsam jest bardzo lekkiej konsystencji, zamykany na klik, który jest bardzo wygodny podczas kąpieli.Gorzej już z butelką, pomimo, że ładna, stojąca na zakrętce to jednak przy kontakcie z wodą robi się bardzo śliska i wyślizguje się z ręki :/ Dlaczego kupiłam ten produkt? Bo byłam bardzo ciekawa, tej nowej innowacja.  Wybrałam wersję do skóry suchej,odpowiadał mi jego zapach. Nie lubię się balsamować, generalnie jestem anty balsamowa. Nienawidzę , kiedy wszystko się klei, trzeba czekać, aż wchłonie blee. Czasami robię wyjątki i wmasowuje rożne masełka czy balsamy kiedy mam przesuszona
skórę :)

Balsam bardzo przypadł mi do gustu, używam go prawie po każdym prysznicu. Czasami mam takie dni, że nie mam na nic siły, nie chce mi się balsamować wieczorem więc ten balsam jest dla mnie świetnym rozwiązaniem ;)   W sumie jest świetnym rozwiązaniem dla osób o średnio przesuszonej skórze, jednak takiej, która potrzebuje optymalnego całodniowego nawilżenia , nie bardzo sie sprawdzi, jego nawilżenie nie trwa zbyt długo ;) Idealny dla zabieganych osób, które po ciężkim dni nie mają na nic siły ;) Ja polecam  :) 
A tu wersja 400 ml :)


poniedziałek, 11 listopada 2013

Szalenstwo zakupowe!!!

Dzień wolny wiec cza było skorzystać,i pójść na male zakupy jak się tylko wydawało , bo wróciłam obładowana torbami :) a o to moje lupy :)



Bardzo lubie drogerie Superdrug ,jak tylko zdarza się taka okazja to już w niej buszuje :) a o to lupy z tej drogerii

W tym samym budynku znajduje się Tesco, wiec tez lubię tam zerknąć, a nóż widelec ,będą jakieś promocje oczywiście na kosmetyki, nie myliłam się,były :) mój ulubiony szampon i odzywka

Idac dalej wstąpiłam do Bootsa i zakupiłam wodę termalna.Musze sprawdzić o co tyle hallo z nią :)

Mojemu mężczyźnie tez się dostało, a co jak szalałam to już do końca :)


 Oczywiście bez lakierów się nie obyło

Nawet nie zgadniecie gdzie je kupiłam B&M , preparat do usuwania skorek za bagatela 2.99 :)))szok  żałuje ze więcej preparatów tej firmy nie kupiłam oj żałuje :( za taka kasę :) no cóż możne jeszcze trafie na taka pomyłkę ha :) bo inaczej tego nie mogę nazwać :)
To by było na tyle :) a jak tam wasze zakupy udane ? Bo moje oj tak zdecydowanie taak :)
Pozdrawiam M :)

poniedziałek, 4 listopada 2013

Witam!!
Dzis moj drugi ulubieniec :) a jest nim:
VASELINE PRO DERMA ANTI-PERSPIRANTE

 
Kupiłam go przez przypadek potrzebowałam coś małego do torebki, była promocja na niego z £ 1,85 na 1£
Kiedy wypatruje dezodorantu,staram się wziasc pod uwagę wiele rzeczy, a te trzy są najważniejsze -zapach,ochrona,opieka. Myślę, ze wiele osób naprawdę skupia się na ochronie i zapachu, a zapomina o tym jak wrażliwa i podatna na podrażnienia jest nasza skora pod naszymi pachami .
Vaseline zawiera PRODERMA, która może  pomóc chronić skórę pod pachami. Utrzymuje sucha i świeża przez cały dzień, z miękkim,  lekkim zapachem,a co ważne alkoholu 0%.
Jestem bardzo zadowolona z tego anti-perspirantu  polecam !!

 A to już zakupiony zapas rożnych zapachów ;)


Tym razem większym formacje :)
vaseline anti perspirant derma beauty powala zapachem ,jest taki świeży ,kwiatowy :)

PS przepraszam za literówki :/ 
Prezentowane tu kosmetyki będą zagraniczne a dokładnie UK i ceny w £  
chwilowo nie mam dostępu do polskich kosmetyków jedynie Avon . 

niedziela, 3 listopada 2013

Witam !!
Zaczne od mojego ulubienca ktorego nie dawno kupilam :) Bardzo lubie kupywac zele pod prysnic mam ich pol szafki jak tylko zdarza sie okazja (czytaj promocja) to juz laduje w moim koszyku :)
 Na pewno produkty Nivea nie sa wam obce, mi one towarzysza juz bardzo dlugo, bardzo je lubie za ten nie zmieniony zapach :)
Mowa o tym produkcje :

Nivea Free Time Kremowy żel pod prysznic z pielęgnującym mleczkiem aloesowym o zapachu karamboli i formułą Hydra IQ.

Konsystencja lejąca, kremowa, świetnie się pieni i jest wydajny. Kolor bardzo blady zielony, prawie biały. 
Zapach nieziemski! Pachnie bardzo świeżo, cytrusowo .Jak zacznie sie nim myc ma sie ochote jeszcze raz i jeszcze raz,..... ,zeby tylko poczuc ten zapach :) mmm ... a do tego po prysznicu cala łazienka pięknie pachnie ;) 
Działanie: żel dobrze myje, nie wysusza, skora jest miękka i gładka. Nie podrażnia  nie uczula. 
Z przyjemnością kupie ponownie :) (tak naprawde to juz kupilam zapas :) ha )
POLECAM  !!!

sobota, 2 listopada 2013

Poczatek

Witajcie !! 
Dawno chciałam już zacząć, ale zawsze było jakieś "ale"... Tym razem postanowiłam zacząć wcielać w życie pomysły, które krążą mi po głowie od dawna. Mój blog jest właśnie jednym z nich. Nie mam jeszcze dokładnej wizji co do tego, jak będzie on wyglądał. Przypuszczam, że będzie to blog o wszystkim po trochu, troche o kosmetykach ktore uwielbiam kupywac i bedzie troche kulinarni bo jak mam dzien wolny w moim domu pachnie ciastem :) mmmm :) Jestem tym przedsięwzięciem niesamowicie podekscytowana i ciekawa jak to się dalej potoczy... Trzymajcie kciuki za mnie :) buziaki :)*